” Zabić drozda ” – co takiego robi Atticus, że Scout mówi, iż w jej odczuciu jest on „najodważniejszym człowiekiem, jaki kiedykolwiek żył”?

Pani Dubose jest bardzo nieprzyjemną starszą panią, która mieszka na ulicy obok Ziębów. Scout opisuje ją jako „zwykłe piekło”. Nic dziwnego, że tak uważa, jeśli weźmie się pod uwagę, jak bardzo starsza pani jest niemiła dla wszystkich. Za każdym razem, gdy Scout i Jem przechodzą obok jej domu, ona krzyczy na nich i rzuca wyzwiskami. To dość przerażająca postać; nie wspominając już o starym konfederackim pistolecie, który rzekomo trzyma pod chustą.

Jak można się było spodziewać, Atticus wykazuje się znacznie większą mądrością i empatią. Za każdym razem, gdy przechodzi obok domu Dubose’ów, grzecznie zdejmuje kapelusz i życzy starszej pani miłego dnia. To tak bardzo imponuje Scout, że określa ona swojego ojca mianem najodważniejszego człowieka, jaki kiedykolwiek żył. Jak na ironię, Atticus uważa, że pani Dubose jest najodważniejszą osobą, jaką kiedykolwiek widział. Jest ona uzależniona od morfiny i zdecydowana zerwać z niszczącym ją nałogiem przed śmiercią. Niestety, nie udaje jej się osiągnąć zamierzonego celu. Mimo to Atticus podziwia jej odwagę:

„Chciałem, żebyście zobaczyli, czym jest prawdziwa odwaga, zamiast myśleć, że odwaga to człowiek z bronią w ręku. To sytuacja, w której wiesz, że zanim zaczniesz, już masz przesrane, ale mimo to zaczynasz i doprowadzasz sprawę do końca, bez względu na wszystko. Rzadko się wygrywa, ale czasem się udaje. Pani Dubose wygrała, ważąc całe dziewięćdziesiąt osiem kilogramów. Zgodnie z jej poglądami, umarła nie zawdzięczając nic i nikomu. Była najodważniejszą osobą, jaką kiedykolwiek znałem „.