W książce ” Zabić drozda „, Atticus zawsze starał się zaszczepić w swoich dzieciach poczucie sprawiedliwości i przekonanie, że każdy na to zasługuje. Nie osądza innych i chce, by jego dzieci zrozumiały, że nie można zrozumieć postępowania innych ludzi, „dopóki nie wejdzie się w ich skórę i nie będzie się w niej chodzić” (rozdz. 3). W rozdziale 13 przyjeżdża ciotka Aleksandra, która próbuje narzucić dzieciom swoje własne poczucie moralności. Dla Scout i Jema ważne jest, aby ich charaktery rozwijały się poprzez kontakt z wieloma różnymi postawami i opiniami. Scout nie jest zadowolona z wpływu ciotki, ponieważ jest on sprzeczny ze wszystkim, czego nauczył ją ojciec. Atticus próbuje mówić o „łagodnym wychowaniu” rodziny, ale Scout widzi, że to władza ciotki Alexandry nad Atticusem sprawia, że mówi on w ten sposób. Mówi : „mój ojciec nigdy nie myślał w ten sposób”. Zdolność Scout do dostrzegania różnic w ojcu i w obecności ciotki ujawnia jej rozwijającą się świadomość i dojrzałość.
Ciotka Aleksandra narzuci jej „kobiecy wpływ”, ale Scout jest świadoma, że tak naprawdę nie pasuje do „świata Jema i mnie”. Demonstruje również swoją rosnącą dojrzałość, gdy odmawia prośby cioci z Atticusem i odczuwa ulgę, że nie oczekuje on od niej, by „pamiętała o wszystkim, co Finchowie powinni robić”. Dlatego też dyskusje cioci o dziedzictwie rodzinnym i jej odmienne spojrzenie na świat przyczyniają się do wzrostu samoświadomości Scout i jej rodzącego się poczucia odpowiedzialności, ponieważ dostrzega ona rolę cioci w swoim rozwoju: „Do takiej pracy potrzeba kobiety”.