Cytat ten pojawia się pod koniec rozdziału 14. Holden ma za sobą pełną przygód noc w Nowym Jorku, zakończoną wynajęciem prostytutki. Kiedy dziewczyna zjawia się w jego pokoju, wydaje s ię Holdenowi tak młoda i bezbronna, że nie może się zmusić, by się z nią przespać. Tak jak w przypadku wszystkich młodych ludzi, chce ją chronić.
Ponieważ Holden i Maurycy nie zgadzają się co do ceny prostytutki, Maurycy podchodzi do Holdena i bije go dość dotkliwie. Po wyjściu Maurycego Holden zatacza się w łazience, udając, że został postrzelony, co świadczy o jego niedojrzałości, ale także o tym, że nie można go zbyt mocno zranić. Kończy jednak noc w bardzo złym humorze, twierdząc, że chce się zabić, wyrzucając się przez okno. Postanawia jednak tego nie robić, ponieważ nie chce, by ludzie widzieli go w „krwawym” stanie.
Zły sen Holdena jest odzwierciedleniem tego, że jest on rozdrażniony wszystkimi przeżyciami te go wieczoru, z których większość jest w jakiś sposób niepokojąca.