Achilles był najsłynniejszym i najpotężniejszym z wojowników wymienionych w tradycji homeryckiej. Jego urodę porównywano do urody bogów, a w dzieciństwie zanurzył się w rzece Styks i stał się nietykalny; śmiertelna pozostała tylko jego pięta, w którą chwyciła go matka, nimfa Tetydy.
W ” Iliadzie ” nie ma mowy o śmierci Achillesa pod łukiem Parysa, a zatem zmartwychwstanie, o którym mowa, nie dotyczyło jego śmiertelnego ciała. Było to raczej zmartwychwstanie duchowe i psychiczne.
Po porwaniu swojej niewolnicy/kochanki, Bryzeidy, Achilles oświadcza, że nie będzie już walczył. Jest to dla niego los gorszy niż sama śmierć, ponieważ powiedziano mu, że zginie na wojnie, a jego imię będzie żyło wiecznie. Co więcej, całe swoje życie poświęcił walce; jest ona jedynym powodem jego istnienia.
Bez Achillesa i jego wojowników bitwa obraca się przeciwko Grekom. Achilles niezłomnie odmawia walki, dopóki Patroklos, odziany w zbroję Achillesa, nie ginie na polu walki. Oszalały z gniewu Achilles uderza z mocą w Trojan, „wskrzeszając” swój honor, wizerunek i cel w życiu.
Jak ogień szalejący w jakiejś górskiej kotlinie po długiej suszy – i płonie gęsty las, a wiatr niesie wielkie języki ognia we wszystkich kierunkach – tak wściekły Achilles szalał, władając włócznią jak bóg i ścigając tych, których chciał zabić, aż ciemna ziemia spłynęła krwią.