Gretchen jest wyidealizowanym symbolem kobiecości, a jej czystość i niewinność stanowią kontrast dla diabolicznego Fausta. Jest naiwną młodą damą, której wychowanie czyni z niej idealny obiekt do uwiedzenia przez Fausta. W konsekwencji jej dusza ulega zepsuciu z powodu związku z Faustem, a ona sama popełnia szereg zbrodni, w tym morderstwo swojego nieślubnego dziecka.
W przeciwieństwie do Fausta, Gretchen nie zdecydowała się jednak na zawarcie paktu z diabłem; jest niewinnym pionkiem w grze, której jest całk owicie nieświadoma. Została wykorzystana, a w końcu trafia do ciemnego, wilgotnego lochu za zamordowanie swojego dziecka. Faust planuje jej ucieczkę, ale Gretchen nie chce brać w tym udziału. Mimo swoich diabolicznych czynów, wciąż zachowuje resztki dawnej czystości. Wie, że zrobiła coś złego. Wie też, że musi odpokutować za swoje grzechy, zarówno teraz, jak i w zaświatach. Podstawową przyzwoitość i czystość charakteru Gretchen potwierdza niebiański chór aniołów, który głośno obwieszcza jej zbawienie.
Kiedy docieramy do części drugiej, Gretchen staje się pokutującą kobietą, ponownie wolną od grzechu. W pewnym sensie jej charakter został przemieniony dzięki boskiej interwencji. Ale w innym sensie jej prawdziwy charakter po prostu odrodził się na nowo, ożywiony łaską Bożą. To właśnie błogosławiony status Gretchen pozwala jej doprowadzić samego Fausta do najwyższego poziomu raju.