„Czułem, jak zamykają się przede mną wykrochmalone ściany zakładu karnego z różowej bawełny”. Co oznacza to zdanie w książce „Zabić drozda”?

Aby w pełni docenić ten cytat, należy najpierw zrozumieć pewien kontekst, który został zatracony w naszym współczesnym świecie, w którym ubrania można prać i nosić.

Kiedy Scout dorastała, większość ubrań należało prasować. Był to gorący i męczący proces, ale uważano, że noszenie ubrań bez zmarszczek jest godne szacunku. Aby ubrania były jeszcze sztywniejsze (a więc jeszcze bardziej odporne na zagniecenia), w procesie prasowania często dodawano krochmal. Ludzie, którzy chcieli dostosować się do społecznych oczekiwań dotyczących „odpowiedniego” ubioru, byli zatem gotowi poświęcić wiele wygody.

Ciotka Aleksandra jest jedną z takich osób. Postrzegając siebie jako matriarchę rodziny Finchów, chce, by młoda Scout dostosowała się do oczekiwanych ideałów „damskiego” zachowania – a to oznacza, że Scout również musi się odpowiednio ubrać. Scout natomiast ceni sobie możliwość swobodnego poruszania się i zabawy, dlatego nosi kombinezony.

Ta różnica zdań na temat „właściwego” zachowania wywołuje konflikt między Scout a ciotką Alexandrą. Kiedy słyszy, że ciotka i Atticus rozmawiają w sąsiednim pokoju, Scout zakłada (nie bez powodu), że po raz kolejny rozmawiają o potrzebie dostosowania się przez Scout do oczekiwanych ideałów damskiego zachowania. Scout komentuje, że czuje, jak „różowe, bawełniane ściany zakładu karnego zamykają się” przed nią.

„Różowa bawełna” reprezentuje wszystkie sposoby, w jakie ciotka Alexandra chce, by Scout dostosowała się i pokazała, że jest dziewczynką z „dobrej” rodziny o uprzywilejowanej pozycji społecznej. Te oczekiwania wydają się „sztywne” dla Scout, która woli przygody i wyśmiewa konformizm. Oczekiwania ciotki Aleksandry są dla Scout jak „zakład karny” lub więzienie, ograniczające jej wolność i dławiące jej niezależność. Różowe” i „wykrochmalone” ubrania reprezentują ideały, które ciotka Aleksandra wyznaje Scout, a które ona sama odrzuca.